W 1901 r niemiecki psychiatra i neuropatolog Alois
Alzheimer zauważył u swojej pacjentki dziwne zachowania. Zaczął się jej
przyglądać, rozmawiać z nią. Pierwszym objawem były urojenia, zazdrość o męża.
Później nie potrafiła wykonywać najprostszych domowych czynności, mówiła, że ją
ciągle ktoś śledzi. Zaczęła mieć trudności w określeniu czasu, zaczęła chować
sama przed sobą rzeczy, których nie mogła znaleźć i oskarżała innych o
kradzież. Parę lat później zaczęła mieć problemy z mową.
Gdy w 1906 r. umarła, dr Alzheimer poprosił o mózg
pacjentki. W czasie badania mózgu stwierdził rozległe zwyrodnienia komórek
nerwowych.
Cały przebieg choroby i wyniki badań opisał określając ją
jako „choroba zapomnienia”.
„Chorobą Alzheimera”
nazwał w swym podręczniku psychiatrii w 1910 r. Emil Kraepelin –
dyrektor Kliniki Psychiatrii w Monachium. Emil Kraepelin i dr Alzheimer wiele lat pracowali
razem w tej klinice.
Oficjalnie nazwę tę przyjęto dopiero na Kongresie Lekarzy w
Lozannie w roku 1967.
Nic więc dziwnego, że choroba ta jest przez wielu ludzi mało
znana.